A gdyby?

  Rozejrzyj się. Wszystko co Cię otacza nie wzięło się z niczego, każdą rzecz, bądź sytuację zapoczątkowała jakaś myśl, idea, jakiś pomysł. I właśnie te myśli doprowadzają nas do marzeń, pomagają spełniać wiele sukcesów. A czym dla Ciebie jest sukces? Szczęśliwym związkiem? Ukończeniem studiów z wyróżnieniem? Dobrze płatną pracą? Wielkim domem z ogrodem? Podróżami po całym świecie? A może tym wszystkim na raz?
Atakowani przez media obrazami idealnego świata, stajemy się głodni jego dóbr. Pragniemy robić to co inni, inni, czyli Ci, o których tyle mówią, którzy wszędzie się pokazują. Tylko dlatego gdzieś w nas tworzy się chęć i jednocześnie rezygnacja. Głowimy się JAK ONI DO TEGO DOSZLI i mimo, że czujemy zapał by zrobić to samo, od razu podcinamy sobie skrzydła myśląc, że nie jesteśmy na tyle piękni, pomysłowi, lub interesujący. Chcemy zmian, jednocześnie się ich bojąc, jednak już sama chęć wydaje się być przejawem odwagi. 
  Klatka "bezpieczeństwa" to taka nasza strefa, w której czujemy się dobrze, ma ona ściśle określone granice; podoba mi się ta kurtka, ale jest zbyt ekstrawagancka. Chciałabym autograf, ale wolę się nie narzucać. Ach kocham śpiewać, jednak przeraża mnie co sobie inni pomyślą. Unikamy niekomfortowych, a najczęściej niesprawdzonych wcześniej sytuacji, zamykając się właśnie w takiej klatce. Ale jak sam wiesz, klatka nie jest czymś bezpiecznym, nie pozwala rozwinąć skrzydeł, a tym bardziej szybować, wręcz przeciwnie, hamuje nasz osobisty rozwój. A chowanie się w niej, w obawie przed tym co może nas skrzywdzić, już nas krzywdzi. Daj się ponieść pragnieniom.





"Brak działania spowodowany strachem przed porażką JEST porażką."


Pierwszy krok, który powinniśmy zrobić, aby wyjść z takiej klatki, to zadanie sobie pytania "a gdyby?":
A gdybym został aktorem?
A gdybym skończyła medycynę?
A gdybym się wyprowadził do innego miasta?
A gdybym wyleciała do Kanady?
A gdybym obcięła włosy?
A gdybym poprawił swoją sylwetkę?

   Pytanie "a gdyby" pozwala nam ukierunkować jakoś swoje pragnienia. Gdybanie jest w pewnym sensie takim wewnętrznym głosem, który wyraża chęć zrobienia czegoś, hamowanym jednak przez małą cząstkę, która nie chce wcielić naszego pomysłu w życie. Pytanie "a gdyby" otwiera przed nami wiele ciekawych drzwi, jeśli nie boisz się o czymś marzyć, to nie powinieneś się bać też tego zrobić. Bo może! Gdybyś został aktorem podróżowałbyś po świecie, a gdybyś wyleciał do Kanady może byś znalazł  dobrze płatną pracę, A GDYBYŚ to zrobił to może Twoje życie wyglądałoby całkiem inaczej, a przede wszystkim lepiej?

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jestem beztalenciem

Zapraszam W...

Nagość