Dlaczego nie teraz?
Święta to między innymi tradycje. I nie ważne jaką religię wyznajemy, z jakiej grupy społecznej się wywodzimy, czy nawet jak te święta spędzamy, zawsze w naszej tradycji mieści się miłość i uprzejmość.
I tu właśnie bym się chciała zatrzymać. Dlaczego tylko w tym okresie otaczamy się tak miłą atmosferą?
Dlaczego tylko wtedy stajemy się milsi, bardziej wyrozumiali i współczujący?
Jak to jest, że nie utrzymujemy z kimś kontaktu przez miesiące, a kiedy przypada jakaś uroczystość spieszymy do naszego smartfona i wystukujemy te jakże głupie "Sto lat!", bądź "Wesołych!"?
A no i jeszcze jedno! Miesiącami nie śpimy po nocach tylko dlatego, że najlepszy pretekst do zaproszenia na randkę i wyznania miłości przypada na 14 lutego.... (stupyd)
Nie raz pewnie zastanawiałeś się co byś zrobił, gdybyś się dowiedział, że masz 24h życia i tutaj nagle od razu ruszyłbyś z miejsca, nawet nie doczytał tej notki do końca i poleciał spełniać Swoje marzenia. Przeprosiłbyś ludzi, za którymi tęsknisz, wyznał miłość tym, w których skrycie się kochasz, odważyłbyś się na inny kolor włosów, zrobił tatuaż, który zawsze chciałeś mieć i wiele innych rzeczy, które teoretycznie są na wyciągnięcie Twojej ręki!
Dlaczego więc ktoś musi Ci odebrać Twój czas, abyś w końcu go docenił i wykorzystał tak jak naprawdę pragniesz?
Chcemy uczyć się języków, zwiedzać świat, poznawać nowych ludzi, albo choćby zmienić pracę, wyprowadzić się, zacząć coś nowego. Po prostu cieszyć się Swoim życiem, spędzać czas z ludźmi, których kochamy... a i tak lądujemy w tych przepełnionych niespełnionymi marzeniami czterech ścianach. TYLKO DLACZEGO?!
Przecież to żadna filozofia, że nasz zegar wciąż tyka i czas ucieka, a mimo to tracimy go na domysłach i zbędnych zmartwieniach.
Dlatego skończ czekać na odpowiednią chwilę! Korzystaj z niej! Nie bój się spełniać Swoich marzeń i robić rzeczy, które dyktuje Ci serce, bo świat należy do Ciebie i jedyne co musisz zrobić to ruszyć..
Na końcu Swojej drogi, będziesz bardziej żałować rzeczy, których nie zdążyłeś zrobić, aniżeli tych, które zrobiłeś :)
I tu właśnie bym się chciała zatrzymać. Dlaczego tylko w tym okresie otaczamy się tak miłą atmosferą?
Dlaczego tylko wtedy stajemy się milsi, bardziej wyrozumiali i współczujący?
Jak to jest, że nie utrzymujemy z kimś kontaktu przez miesiące, a kiedy przypada jakaś uroczystość spieszymy do naszego smartfona i wystukujemy te jakże głupie "Sto lat!", bądź "Wesołych!"?
A no i jeszcze jedno! Miesiącami nie śpimy po nocach tylko dlatego, że najlepszy pretekst do zaproszenia na randkę i wyznania miłości przypada na 14 lutego.... (stupyd)
Nie raz pewnie zastanawiałeś się co byś zrobił, gdybyś się dowiedział, że masz 24h życia i tutaj nagle od razu ruszyłbyś z miejsca, nawet nie doczytał tej notki do końca i poleciał spełniać Swoje marzenia. Przeprosiłbyś ludzi, za którymi tęsknisz, wyznał miłość tym, w których skrycie się kochasz, odważyłbyś się na inny kolor włosów, zrobił tatuaż, który zawsze chciałeś mieć i wiele innych rzeczy, które teoretycznie są na wyciągnięcie Twojej ręki!
Dlaczego więc ktoś musi Ci odebrać Twój czas, abyś w końcu go docenił i wykorzystał tak jak naprawdę pragniesz?
Chcemy uczyć się języków, zwiedzać świat, poznawać nowych ludzi, albo choćby zmienić pracę, wyprowadzić się, zacząć coś nowego. Po prostu cieszyć się Swoim życiem, spędzać czas z ludźmi, których kochamy... a i tak lądujemy w tych przepełnionych niespełnionymi marzeniami czterech ścianach. TYLKO DLACZEGO?!
Przecież to żadna filozofia, że nasz zegar wciąż tyka i czas ucieka, a mimo to tracimy go na domysłach i zbędnych zmartwieniach.
Dlatego skończ czekać na odpowiednią chwilę! Korzystaj z niej! Nie bój się spełniać Swoich marzeń i robić rzeczy, które dyktuje Ci serce, bo świat należy do Ciebie i jedyne co musisz zrobić to ruszyć..
Na końcu Swojej drogi, będziesz bardziej żałować rzeczy, których nie zdążyłeś zrobić, aniżeli tych, które zrobiłeś :)
Komentarze
Prześlij komentarz