Frustracja

Ci którzy prowadzą życie na wysokich obrotach działają według pewnej hierarchii:
  • najpierw obowiązki
  • potem potrzeby
  • kolejno przyjemności
  • a na końcu uczucia
Te uczucia to również nasze przemyślenia i doświadczenia, które spychane przez długi czas na bok w końcu jak woda znajdują ujście w najmniej oczekiwanym momencie. Wtedy ten natłok, który tak bardzo chciałoby się wykrzyczeć.... paruje, ulatnia się, jakby został zasypany żarem, pozostawia tylko nieprzyjemną pustkę w Nas samych i niespełnioną chęć rozmowy.

I wtedy na pytanie "Co się dzieje?", z miliona gryzących Nas słów zostają te nędzne 3 litery "Nic".
I to nie z braku powodów, a braku słów.



"Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego o czym milczy."

Więc czy warto milczeć?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jestem beztalenciem

Zapraszam W...

Nagość